Dokładnie trzy tygodnie temu, 28 stycznia br., na stadionie MATRADE Loftus Road, drużyny QPR i Huddersfield zmierzyły się w emocjonującym starciu w ramach 29. kolejki Championship. Mecz zakończył się remisem 1-1, pomimo że wynik na przerwę wskazywał na brak bramek. Kibice mieli okazję obejrzeć zacięte starcie dwóch równorzędnych drużyn, które do samego końca walczyły o zwycięstwo.

Mecz QPR - Huddersfield: Podsumowanie

Mecz pomiędzy drużynami QPR i Huddersfield zakończył się remisem 1-1 na stadionie MATRADE Loftus Road. Spotkanie to miało miejsce w ramach 29. kolejki Championship i dostarczyło kibicom wiele emocji. Sędzią głównym tego starcia był Stephen Martin z Anglii.

Relacja z meczu:

Zaczynamy mecz pełni optymizmu. Obie drużyny pokazują agresywne podejście od pierwszych minut, starając się narzucić swoje warunki gry. Atmosfera na stadionie jest gorąca, kibice dopingują swoje zespoły, tworząc niesamowitą aurę.

Pierwsza połowa to starcie na środku boiska, obie drużyny grają ostro, nie pozwalając rywalom na zbyt wiele. Pomimo starań żadna ze stron nie potrafi przełamać obrony przeciwnika, co skutkuje bezbramkowym remisem po pierwszych 45 minutach.

Po przerwie nieco więcej akcji. W 86. minucie to goście z Huddersfield udają się na prowadzenie po bramce strzelonej przez R. Balkera po asyście J. Rudoniego. Gospodarze z QPR nie zamierzają jednak się poddać i w doliczonym czasie gry udaje im się wyrównać za sprawą bramki K. Paala, który wykorzystuje sytuację po asyście I. Chaira. Fantastyczne emocje na trybunach!

Mecz kończy się remisem 1-1, obie drużyny zasłużenie dzielą się punktami. Po meczu żółte kartki otrzymują m.in. Drewe i Colback z QPR, oraz Helik, Spencer i Radulović z Huddersfield. Czerwonych kartek nie widzieliśmy na boisku, co świadczy o zaciętym, ale fairplayowym starciu obu drużyn.

Następne mecze dla QPR to starcia z Rotherham, Leicester i West Brom, natomiast Huddersfield zmierzy się z Watford, Leeds oraz Cardiff. Czy obie drużyny zdołają poprawić swój wynik w kolejnych spotkaniach? Pozostaje nam czekać na kolejne emocje na angielskich boiskach Championship!